Media w ostatnich dniach zainteresowały się projektem nowelizacji ustawy kodeks rodzinny i opiekuńczy (i związanych z tym przepisów postępowania cywilnego), której głównym pomysłodawcą jest wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebak. Oczywiście zainteresowanie to związane jest przede wszystkim z kwestią alimentów natychmiastowych, jednakże oprócz tej kwestii w projekcie znalazł się też pomysł, o który walczyły stowarzyszenia broniące praw ojców, w tym Stołeczne Stowarzyszenie Obrony Praw Ojca “SSOPO”, czyli opieka naprzemienna zasądzona przez sąd.
Alimenty natychmiastowe mają być niezależne od wysokości dochodów osiąganych przez zobowiązanego (ojca albo matki – osób niesprawujących opieki nad dzieckiem) i wynosić w zależności od liczby dzieci konkretną kwotę. Od 500 złotych na jedno dziecko przez 900 złotych na dwoje, a także 1200 złotych na troje. Tytuł egzekucyjny Przedstawicielowi Ustawowemu (zazwyczaj matce) ma być wydawany w ciągu 14 dni. Uzyskanie alimentów natychmiastowych nie będzie uniemożliwiało uzyskania świadczenia w wysokości uzależnionej od usprawiedliwionych potrzeb dziecka (art. 135 § 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego). Instytucja wymyślona w Ministerstwie Sprawiedliwości wydaje się interesująca, jednakże należy zaznaczyć, że obecnie istnieją przepisy umożliwiające uzyskanie zabezpieczenia na czas postępowania o alimenty bądź rozwód. Na podstawie art. 753 § 1 ustawy kodeks postępowania cywilnego wystarczy te zobowiązanie alimentacyjne wyłącznie uprawdopodobnić “ W sprawach tych podstawą zabezpieczenia jest jedynie uprawdopodobnienie istnienia roszczenia.”, a na podstawie art. 737 kpc regulującego termin rozpatrzenia takiego wniosku, zabezpieczenie powinno być udzielone bezzwłocznie, nie później jednak niż w terminie tygodnia od jego wpływu do sądu, a w przypadku gdy ustawa przewiduje rozpoznanie takiego wniosku na rozprawie, w terminie miesiąca od dnia wpływu “Wniosek o udzielenie zabezpieczenia podlega rozpoznaniu bezzwłocznie, nie później jednak niż w terminie tygodnia od dnia jego wpływu do sądu, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Jeżeli ustawa przewiduje rozpoznanie wniosku na rozprawie, należy ją wyznaczyć tak, aby rozprawa mogła odbyć się w terminie miesięcznym od dnia wpływu wniosku.
Zabezpieczenie alimentacyjne według obowiązujących obecnie przepisów ma być zatem udzielane szybciej niż proponowane alimenty natychmiastowe, a postanowienie o zabezpieczeniu też podlega wykonaniu przez komornika po jego otrzymaniu. Propozycja alimentów natychmiastowych może zatem nie poprawić sytuacji małoletnich (dzieci) w uzyskaniu świadczeń alimentacyjnych, ponieważ termin z postępowania zabezpieczającego jest nawet krótszy, ale rzadko jest dotrzymywany przez sądy w obliczu nawału spraw, także o rozwód i alimenty. Ponadto zabezpieczenie umożliwia zasądzenie na jedno dziecko odpowiednio dużej kwoty alimentów do uprawdopodobnionych dochodów zobowiązanego/zobowiązanej, a nie tylko 500 złotych na jedno dziecko, a 900 złotych na dwoje.
Dużo więcej w sytuacji dzieci rozwodzących się (rozstających się) rodziców może zmienić możliwość zasądzenia opieki naprzemiennej przez sąd. Obecne uregulowania prawne umożliwiają wyłącznie powzięcie decyzji o takim systemie opieki przez samych rodziców. Dziecko może wówczas mieszkać na przemian z obojgiem, w podobnych okresach czasu. Czasami to dziecko podróżuje między domami mamy i taty, a czasami czynią to rodzice, zamieniając się w stałym miejscu zamieszkania dziecka (rzadsze rozwiązanie, preferowane przez osoby niechętne opiece naprzemiennej). Według nowelizacji art. 58 ustawy kodeks rodzinny i opiekuńczy pojawi się w nim § 1aa, który będzie mówił “Sąd może powierzyć wykonywanie władzy rodzicielskiej obojgu rodzicom oraz określić, że dziecko będzie mieszkać z każdym z rodziców w powtarzających się okresach. Sąd może powierzyć wykonywanie władzy rodzicielskiej jednemu z rodziców, ograniczając władzę rodzicielską drugiego do określonych obowiązków i uprawnień w stosunku do osoby dziecka, jeżeli dobro
dziecka za tym przemawia”. Takie rozwiązanie pomoże zauważyć, że interes byłych małżonków w czasie postępowania o rozwód nie jest najważniejszy. Jest to szczególnie ważne w obecnym czasie, gdy rzadko sądy odmawiają orzeczenia rozwodu na podstawie art. 56 § 2 krio, czyli ze względu na dobro wspólnych małoletnich dzieci “Jednakże mimo zupełnego i trwałego rozkładu pożycia rozwód nie jest dopuszczalny, jeżeli wskutek niego miałoby ucierpieć dobro wspólnych małoletnich dzieci małżonków albo jeżeli z innych względów orzeczenie rozwodu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego”, a rodzice nawet po rozwodzie często utrudniają sobie sprawowanie opieki. Opieka sprawowana naprzemiennie przez oboje rodziców, pomimo braku ich wspólnego porozumienia, może również pomóc małoletniemu dziecku w przeżyciu rozstania rodziców, co niekiedy kończy się nie tylko kilkuletnią “żałobą” po rozwodzie ukochanych rodziców (tak nazwaną przez psychologów i psychiatrów dziecięcych), ale samą depresją. Należy również pamiętać, że tylko 4% ojców otrzymuje wyłączną opiekę nad dziećmi po rozwodzie.
Artykuł Marka Domagalskiego z “Rzeczpospolitej” z dnia 27 lutego 2019 roku opisuje też, że po wprowadzeniu niniejszej nowelizacji dzieci będą wysłuchiwane przez sędziów w sądach w przyjaznej atmosferze. Dzieje się to już teraz (dziecko nie wchodzi do sądu głównym wejściem, wysłuchiwane jest w oddzielnym pokoju z zabawkami, w obecności sędziego nieubranego w togę), tylko sędziowie w sprawach o rozwód, przy decydowaniu w kwestiach opieki nad małoletnim bądź kontaktów, nadal za rzadko podejmują się wysłuchania dzieci. Bardzo często obowiązek kontaktów z dzieckiem i uzyskania jego opinii na temat rodziców pozostawiają Opiniodawczym Zespołom Sądowych Specjalistów działających przy sądach okręgowych. Przez to w Warszawie na takie badanie, całodzienne, rodziny czekają czasami kilkanaście miesięcy, a najbardziej poszkodowane są dzieci skłóconych rodziców.
Zmiany zaproponowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości są zatem potrzebne, chociaż nie wszystkie trafione, a niektóre propozycje wymagałyby dokładniejszego przedyskutowania z organizacjami społecznymi zajmującymi się między innymi prawami dzieci czy ojców.